nie jem

ja bym chciala zeby mi przywozili w pracy, ciuchow nie chce, ale cukierkow nie jem, niech miesko przywoza;-]

sterole sa na choresterol, wiec korzystam poki sie mnie trzyma bo spasc nie moze, nalesnikow nie jem bo na zboza mam bana :-P

ja sie odzwyczaiłem od słodkiego, nie jem słodyczy ani ciast wcale :D Leży mi jakieś czekoladowe coś z nadzieniem.. i pewnie troche polezy ;D

już ...to przez babę :D Nie jem nic do 16, bo robię fotki podsumowujące test masowy Hi-Tec

poczytalem o jem/nie jem i musze przyznac ze jest calkiem spoko, teraz tylko musze kupic wage kuchenna i cos wykombinowac zeby codziennie sie "kwalifikowac" to tego ze zjem tyle kalorii ile musze. nie gotuje samemu dla siebie wiec ... no wlasnie ? macie jakies sposoby zeby zawsze zjesc tyle ile musicie ? przeciez codziennie nie je sie ideantycznie [...]

Do wakacji to spokojnie Damy radę. Przez cały weekend majowy, aż do teraz się o******lam. Niby nie jem żadnych słodyczy ani nic, ale czuje że mogłęm wykorzystać ten czas lepiej. Jutro jeszcze łyknę trochę alko, a od poniedziałku dalsza tyrka.

masla innego niz solone sie nie je ;-), ja tam zboz od 6mcy nie jem, to jest lc :-D

Tak, tez w wielkanoc ;-) Nie jem cukru od dluuugiego czasu, ale uwielbiam drozdzowe, ciagle pamietam ten smak.. Zrobilam se Pandoro di Verona - taka skomplikowana drozdzowke. Wpieprzylam ja zamiast obiadu i malo nie skonalam %-)

Nie po to ktoś coś kiedyś ugotował, żeby teraz żreć na sucho. A ja nie jem z mlekiem. Na śniadanie robię sobie omlet z 2 jaj + 30g płatków + 5g rodzynek, ucieram na to jabłko, trochę słodzika (nałóg ) i jem. Redukcyjne śniadanko (na dietę niskowęglowodaną) jak znalazł.

Jest kolejny dzień, i wszystko git, bez żadnych efektów ubocznych, jedyny problem to mam z policzeniem kalorii tego co tam opisałem...trening robię dalej profesjonalny ten co pisałem i czuję się dobrze dopompowany ładnie zmęczony i wiem że coś się dzieje ^^ tylko teraz czy nie jem jednak za dużo i tu jest problemik, tak myślę.

Grrrrr.... Mi chodzi o produkt tzw. Żywność. Np. jak ktoś tam je płatki owsiane czy banany itp. Ja nie jem platek owsianych bo na sam widok mi sie robi nie dobrze. A jezeli ktos chce zaspokoic zapotrzebowanie na białko to może to zrobić inną żywnością. Mi o to cały czas chodzi...

Nie, jem na oko ale w miarę zdrowo %-)

Nie, jem na oko ale w miarę zdrowo %-) okejo xD a jakieś cardio ? :-P czy totalny chillout ?

Tak myślałem. Jak konserwanty ukryli to i inną chemie mogli ukryć. Mam tylko nadzieje że to faktycznie jest 100% mięsa bez żadnych wypełniaczy czy momu, no ale często go nie jem. A kcal licze ok 250 na 100 gram, w tym ok 20% tłuszczu.

wiesz ja duzo nie jem, ale problem polega na tym, ze mnie rodzina i znajomi wciaz chcieliby tuczyc i tuczyc nie ma spotkania by sie o ciasto nie otarlo;( No moje kolezanki to "dosc duże kobiety o sporym apetycie" i tak to jest, ze one to zjedza z radoscia, ja dla swietego spokoju, a potem wsciekam sie strasznie. jeden dzien to bym mogla [...]

głodówka to bzdura, takie "punktowe" dostarczanie sobie kalorii jest gorsze niż zjedzenie tej samej ilości rozłożonej. Kolezankami sie nie wymiguj , nie ma obowiazku jesc ciasta i nic sie nie zmieni w waszych relacjach jak go nie zjesz. wierz mi nigdy nie jem ciast i wszytscy to wiedza i akceptuja. jedni nie jedzą mięsa, inni słodyczy, [...]

Agnete jak akurat w kwestii jedzenia monotematycznie to jestem chyba mistrzem. Z racji właśnie tego, że moje kubki smakowe są jakieś pierdzielnięte to mogę katować jedną potrawę przez rok i dopiero przyjdzie jakieś apogeum :-) Ale co do świni to nie jem tylko schabu i może dlatego jeszcze mi nie obrzydła :-P

No co Ty :O ja lubię hahahah właśnie muszę wszystko po porcjować i wrzucić do zamrażalnika :P nie jem niczego jeśli nie jest 'kawałkiem mięsa' i nawet z kurzego cyca wyjmuję żyły :->

nic nie kombinuje, pytam bo jestem ciekawa :P Nie jem slodkiego po za owocami;)

Taka, że nie jem bo mam apetytu :) Zmieniony przez - Vitz666 w dniu 2014-02-28 19:10:05